Mł. kpt. Łukasz Wojtas z miejskiej Straży Pożarnej przekazał wczesnym popołudniem, że wpłynęła do nich informacja o czterech osobach, które skarżyły się na duszności.
"Ewakuowano około 500 osób z przychodni i pobliskiej sali konferencyjnej. Żadna z nich nie uskarżała się na duszności. Także te cztery osoby poczuły się już lepiej" – dodał.
Przed godziną 15.00 rzecznik prasowa NIO Monika Dzienyńska-Dyk uściśliła, że z przychodni ewakuowano 60 osób. Zaznaczyła, że osoby, które uskarżały się na duszności, nie czuły żadnego drażniącego zapachu.
"Zostali ewakuowani na zewnątrz. Ci co mogli, wrócili już do domu, a ci, którzy musieli zostać, czekają w innej części szpitala. Nikomu nie trzeba było udzielać żadnej pomocy medycznej" – dodała.
Podkreśliła, że szpital funkcjonuje normalnie. "Pacjenci sal szpitalnych nie byli ewakuowani" – dodała.
Na miejscu pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej i grupa chemiczna.
"Strażacy zbierają próbki, które zostaną przekazane do badań. Pierwsze badanie nic nie wykryło" – powiedział Wojas. (PAP)
mas/ akar/ joz/