Brak pracowników zwiększa presję na podwyższanie wynagrodzeń
W środę GUS podał, że stopa bezrobocia w kwietniu br. wyniosła 5,2 proc. wobec 5,4 proc. w marcu.
Jak wskazał ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, bezrobocie rejestrowane w kwietniu okazało się niższe niż szacowało na początku maja Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Wskaźnik bezrobocia w kwietniu spadł o 0,2 pkt. proc. i ostatecznie wyniósł 5,2 proc. Liczba bezrobotnych umacnia się poniżej 900 tys.
Według Zielonki rynek pracy nadal pozostaje silny i chłonny, szczególnie w aglomeracjach miejskich. "Stopa bezrobocia w dużych miastach momentami nie przekracza nawet 3 proc. Jednocześnie to te regiony musiały zmierzyć się w momencie wybuchu wojny z największym napływem uchodźców" - zaznaczył.
Jak dodał ekspert, bardzo dobra sytuacja na rynku pracy ma również swoje ciemne strony - przede wszystkim deficyt podaży pracy, który silnie wpływa na presję płacową. "Jeszcze mocniej rynek pracy, w postaci wzrostu wynagrodzeń, będzie reagował na kolejne odczyty inflacji" - ocenił Mariusz Zielonka. (PAP)
autorka: Longina Grzegórska-Szpyt
lgs/ mk/